
Przedsiębiorcy często stoją przed decyzją, dotyczącą wyboru kanału publikacji w mediach społecznościowych.
Kiedy sprawdzamy rynek okazuje się, że dostępną mamy ogromną ilość ofert, mocny rozstrzał cenowy oraz zakres usług.
Żeby tego jeszcze było mało to możemy wybrać współpracę z freelancerami, małymi i dużymi agencjami czy… zrobić to samemu z pomocą sztucznej inteligencji.
Co wybrać? W tym artykule postaram się wskazać różnice pomiędzy poszczególnymi usługami oraz krótko opisać, czym tak naprawdę jest tzw. “prowadzenie mediów społecznościowych”.
Social media w firmie czyli… co?
Facebook, Instagram, LinkedIn czy TikTok dziś stanowią lwią część czasu, który poświęcamy przeglądając internet. Przykładowo średnia ilość czasu spędzanego na TikToku przez jego użytkowników to ponad 3h 30 minut dziennie!
Okres ograniczeń pandemicznych pokazał dobitnie, że nie można lekceważyć tego kanału docierania do klientów. Bardzo często firmy i osoby z dobrze zbudowanymi kanałami jakoś sobie poradziły na rynku, natomiast pozostali zakasywali rękawy i budowali swoje “domki w internecie”.
Na czym więc polega prowadzenie mediów społecznościowych?
Pierwszą rzeczą widoczną z zewnątrz są oczywiście materiały. Po wejściu na profil danej firmy widzimy posty, rolki czy stories. Najczęściej to jest temat, wokół którego krążą rozmowy dotyczące prowadzenia SoMe.
Innymi słowy ile materiałów będzie przygotowywać tygodniowo / miesięcznie strona, której zlecone są działania. Warto zwrócić uwagę tutaj także na formaty, jakie będą przygotowywane. Grafiki? Zdjęcia? Rolki? Stories? To wszystko powinno być wcześniej określone. Warto zostawić też sobie jakieś pole manewru na tzw. “wyjątkowe sytuacje”.
Częścią usługi może być również prowadzenie komunikacji z odbiorcami: odpisywanie na komentarze, wiadomości, moderowanie wypowiedzi. Tutaj zwrócę uwagę na to, że jest to bardzo ważna część “prowadzenia mediów społecznościowych”, bo profil zostawiony samopas to krótka droga do zmarnowania zainwestowanych pieniędzy i… katastrofy wizerunkowej.
Przygotowanie strategii lub taktyki działania w mediach społecznościowych.
W tym miejscu powinniśmy wyjść od ogólnej strategii marketingowej, której częścią jest prowadzenie mediów społecznościowych. Czasowo można zastąpić ten dokument właśnie strategią social media lub taktyką.
Zatrzymajmy się na chwilę przy tych pojęciach. Strategia to coś takiego, co wyznacza cele i ogólne, stałe ramy działania. Dotyczy działania w długim terminie. Jest to ogromne uproszczenie, jednak pozwalam sobie na to dla ułatwienia zrozumienia tematu. Jeżeli masz chwilę czasu, to możesz zobaczyć wideo na ten temat:
Taktyka to działanie, które ustalamy pod konkretną akcję, na krótszy okres. Taktyka jest częścią strategii. To teraz możemy już przejść dalej 🙂
Każda osoba odpowiedzialna za prowadzenie komunikacji w mediach społecznościowych powinna opracować pewien plan działania.
- Kim jest nasza grupa docelowa?
- W jaki sposób się komunikuje?
- Jakie ma problemy? I jak je możemy rozwiązać?
- Kiedy najczęściej spędza czas w internecie?
- Jakie ma zainteresowania? Może warto nawiązać do innej tematyki?
- W jaki sposób komunikuje się nasza konkurencja? Czym możemy się wyróżnić?
- Jakie są nasze mocne strony, a jakie słabe?
- Co o nas mówią inni w innych kanałach?
Takich pytań można zadać sobie wiele. Dogłębne poznanie grupy docelowej pozwoli nam zastosować odpowiednie formy komunikacji, bo w końcu warto wiedzieć czy:
- Stosować wesoły content czy nie?
- Pisać “Szanowni Państwo” czy “Siemaneczko mordeczki”?
- Dodawać posty o 8:00 kiedy ludzie idą do pracy, czy raczej wieczorem?
- Pisać o innych markach / pomysłach, czy lepiej skupić się tylko na własnym przekazie?
To nie jest jednorazowa praca. Analiza i optymalizacja jest częścią skutecznej komunikacji. Jeżeli to odpuścimy, to nasze SoMe będzie po prostu kolejnym miejscem, ze standardowymi postami robionymi na szablonie. Ludzie się zmieniają, trendy się zmieniają. Legenda głosi, że kto nie idzie do przodu, ten się cofa. I coś w tym jest 🙂
Temat jest na tyle szeroki, że już wkrótce znajdziecie odrębny artykuł w naszej bazie wiedzy.
No dobrze, więc w takim razie jak wybrać odpowiednią usługę? Pewnie już zauważyliście, że komunikacja w SoMe wymaga sporo czasu. Warto to wziąć pod uwagę, patrząc na cenę usługi. Doświadczenie ma znaczenie, mimo to pewnych rzeczy zwyczajnie nie skrócimy.
Freelancer
Na rynku możemy znaleźć kilka rodzajów osób, zajmujących się prowadzeniem SoMe.
- pełnoetatowy samozatrudniony, który zajmuje się tylko tym zakresem dla kilku firm
- osoby, które robią to po godzinach, mając pracę nie związaną z marketingiem
- osoby, które zajmuję się zawodowo marketingiem, a po godzinach dorabiają sobie
- osoby studiujące, chcące sobie dorobić
Zaletą korzystania z freelancerów jest przede wszystkim ich cena. W wielu przypadkach zdecydowanie niższa, niż kwoty agencyjne. Odpowiednio dobrany freelancer może również mieć mocne doświadczenie oraz wykonywać kawał dobrej roboty!
Często są to osoby z pasją, wkładające całe serce w to co robią. Potrafią zrealizować zadania w różnych zakresach takich jak komunikacja w SoMe, reklamy, grafiki, rolki itd.
Obsługa zwykle będzie mocno klientocentryczna i możesz liczyć na bardzo dobrą relacje, kontakt i dobre traktowanie.
Wady? W wielu przypadkach mogą to jednak być osoby niedoświadczone, jeszcze na studiach. Jedna osoba nie przeprowadzi również gruntownej analizy ani konkurencji, ani naszych działań.
Pamiętajmy również, że taka osoba może zachorować, wyjechać na urlop, mieć słabszy dzień.
Mała agencja
Dla niektórych to rozwiązanie idealne 🙂 Posiada zalety freelancera i często pozbawiona jest wad współpracy z dużą agencją. To jednak pozory.
Małe agencje zwykle posiadają kilku specjalistów w różnych dziedzinach. W wielu przypadkach znajdzie się tam ktoś od reklam, ktoś od SoMe, a nawet grafik. Dodatkowo nie straszne są im urlopy czy L4.
Często realizują większe projekty niż freelancerzy, przez co mogą mieć większe doświadczenie.
Prowadzenie większej liczby projektów pozwala też na szerszy monitoring konkurencji czy prowadzonych analiz.
Obsługa zwykle jest dobra, nakierowana na klienta. Małe agencje często dbają o kontakt, ponieważ utrata jednego klienta może stanowić dla nich już problem.
Wady?
Zespoły mimo wszystko są małe. Jeżeli planujesz projekt na większą skalę, to być może ich doświadczenie i możliwości nie będą wystarczające.
Zespół jeszcze nie oznacza 100% zastępowalności. Jeżeli ktoś w trybie nagłym, to obsługa Twoich kanałów może nie być taka, jak sobie wyobrażasz.
Duże agencje marketingowe
Jeżeli popatrzymy na wady małych agencji oraz freelancerów to tutaj zamienią się one w zalety. Często duże zespoły mają spore doświadczenie w różnego typu kampaniach i branżach. Prowadzą wiele kanałów SoMe.
Twój opiekun zachorował? Nie ma sprawy, znajdzie się ktoś inny na jego miejsce.
Potrzebujesz zrealizować duży projekt? Kilka kanałów w SoMe? Duża agencja da radę. Dodatkowo możesz często liczyć na dobre rozeznanie w rynku, analizę aktualnej sytuacji, rozbudowane raporty.
Wady?
Duże agencje często mają wysokie stawki za obsługę. Koszty ich działalności nie są niskie, a pozyskiwani specjaliści chcą zarabiać.
Oferta może być standardowa dla wszystkich, bez możliwości jej modyfikacji.
Kontakt i podejście. Z tym bywa różnie. Znane są na rynku agencje, gdzie klient jest traktowany podmiotowo, a wszystko gra i buczy. Często jednak jesteś tylko elementem większego biznesplanu z umową na rok. Po zrealizowaniu przyjdzie następny.
A może… Zrób to sam?
Zalety? Najlepiej znasz swoja firmę. Nikt inny nie włoży tyle serca w SoMe jak Ty! Nikt inny nie poświęci też tyle czasu na to.
Wady?
Wszystkiego musisz się uczyć sam od początku. Czeka na Ciebie wiele szkoleń, webinarów i książek, zanim dojdziesz do odpowiedniego poziomu.
Inwestujesz czas, który możesz wykorzystać w zupełnie innym miejscu. Innymi słowy być może tracisz pieniądze. Sztuczna inteligencja we wszystkim Cię nie wyręczy.
Jak widać każda forma współpracy ma swoje wady i zalety. Najważniejsze to skonfigurować współpracę w taki sposób, żeby była najbardziej efektywna i wygodna.
– Michał Sosna